6. Mołdawia - Bielce

 


Państwo: Mołdawia
Dystans: 719
Czas podróżowania: 5 dni


Kolejna notka bez miesięcznej przerwy - jest nieźle! Przez ostatnie pół godziny wpatrywałam się w wyżej przedstawioną pocztówkę. Nie wiem, może potrzebuję okularów? Strasznie ciężko rozszyfrowywało mi się litery. Wklepując je (w końcu!) do tłumacza spodziewałam się wielu rzeczy, a końcowy wynik naprawdę mnie zaskoczył :D Chcecie wiedzieć, co jest napisane na tej pocztówce? Cóż, tego... musicie dowiedzieć się sami. Powiedzmy, mini konkurs. Jeżeli macie swoje propozycje, wpisujcie je w komentarzach. I nie, wcale nie chcę nabić sobie statystyki, i nie, wcale nie chcę wiedzieć czy tylko mój wzrok jest tak słaby i czy z tego powodu muszę udać się do okulisty! Jak dobrze, że nie widać teraz moich oczu, chociaż... czy te oczy mogą kłamać?

Kartka, jak napisałam wcześniej, przyleciała do mnie z Mołdawii od Igora. Jaka była moja przeogromna radość, gdy zobaczyłam, że oto z tego kraju mnie wylosowano. Wiadomo, M o ł d a w i a - brzmi egzotycznie :D Obrazek bardzo ładny, nastrojowy, aż chce się czekać ponownie na śnieg! Szkoda tylko, że wiadomość z tyłu krótka, acz treściwa: Muse is cool! I wszystko jasne :)
  Mulțumesc, Igor! vezi tu ;)


Edit Claudia miałaś rację! Zdanie brzmi: Z okazji urodzin, Wszystkiego najlepszego, czy coś w ten deseń. Masz u mnie pocztówkę! :D Asia na szczęście, nie dostałam żadnej wiadomości, że jestem ładna :p

5. Białoruś - Mińsk

  


 Państwo: Białoruś
 Dystans: 730
 Czas podróżowania: 9 dni


Witam z nową notką po 4 (?) tygodniowej przerwie! :) Kartka zawitała do mnie z Białorusi. Pocztówka wygląda jak po połączeniu HO₂ z H₂, ale wszystko poprawię, kiedy mój skaner zadziała. Dlaczego nawiązałam do wzorów chemicznych? Ponieważ Nastja (swoją drogą ładne imię, prawda?) jest nauczycielką chemii!
Przesłała mi za to całkowicie niechemiczną kartkę, przedstawiającą Plac Zwycięstwa. Leży on w sercu Mińska przy Alei Niepodległości i Zacharau. Graniczy z Muzeum Pierwszego Rosyjskiej Partii Socjo-Demokratcznej Pracy, główną siedzibą Państwowej Telewizji i Radia oraz z Urzędem Stanu Cywilnego. Gdyby ktoś się wybierał do Mińska i chciałby zobaczyć wymieniony przed chwilą plac, przydatną informacją będzie to, że odjeżdżają z niego linie metra 1,3,4,6,8,10,11 ;) Dziękuję za świetną kartkę i mądre pytanie, które uświadomiło mi, że naprawdę lubię (a przynajmniej mi się tak wydaje) chemię! Jeszcze raz,
Дзякуй, Насця! Убачымся ;)
   

_{a może jednak wszystko związane jest z chemią?}

4. Estonia - Saaremaa

 Państwo: Estonia
 Dystans: 932 km
 Czas podróżowania: 7 dni



Kiedy kilka tygodni temu otworzyłam kopertę z Estonii, nie spodziewałam się zobaczyć w niej aż 3 pocztówki! Helen dostosowała się do mojej prośby i napisała zdania po estońsku i angielsku :)
Przedstawię estońskie liczebniki:
üks – jeden
kaks – dwa
kolm – trzy
neli – cztery
viis – pięć
kuus – sześć
seitse – siedem
kaheksa – osiem
üheksa – dziewięć
kümme – dziesięć
üksteist – jedenaście
kaksteist – dwanaście
kolmteist – trzynaście
neliteist – czternaście
viisteist – piętnaście
kakskümmend – dwadzieścia
kakskümmend üks – dwadzieścia jeden
kolmkümmend – trzydzieści
nelikümmend – czterdzieści
viiskümmend – pięćdziesiąt
sada – sto
tuhat – tysiąc

Może ktoś z Was uczy się tego języka?
Dla ciekawostki podam, że moja koleżanka również dostała kartkę od tej postcrosserki ;)

Tänan, Helen! Näeme ;)

3. Czechy - Praga

Państwo: Czechy
Dystans: 311 km
Czas podróżowania: 11 dni


 Witam wszystkich czytelników!
Tydzień temu w mojej skrzynce czekała na mnie miła niespodzianka - pocztówka z Czech. Przyszła do mnie po tygodniowej przerwie w dostawie ;) Czeską Republikę znielubiłam po pamiętnym meczu Polska-Czechy (aż wstyd przyznać, że przejęłam się tym ja! - kibic od siedmiu boleści), a czeski język drażnił moje uszy. Jednak po dostaniu tej pocztówki zmieniłam swój pogląd na ten kraj. Jak mogę nie polubić państwa, z którego dostałam taką ładną kartkę, a dodatkowo nadawca napisał na niej tyle miłych słów?! :)
Do rzeczy, przedstawię co możemy zobaczyć na widokówce.

Monika napisała, że w lewej części znajduje się Rynek Staromiejski w Pradze. Koło serca, po lewej stronie, mieści się ratusz, a na nim zegar astronomiczny - jeden z najbardziej znanych na świecie, skonstruowany w 1410 - znany także jako ORLOJ. Po prawej od wymienionego wcześniej ratusza, możemy zobaczyć Kościół Najświętszej Marii Panny przed Tynem (potocznie Týnský chrám), gdzie spoczywa astronom Tycho Brahe.

W drugiej części pocztówki jest Tańczący dom, zbudowany w 1996 roku. Skąd ta nazwa? Budynek zawdzięcza ją kształtowi, w którym można dopatrzeć się sylwetki tańczącej pary. Ciekawostką może okazać się to, iż wcześniej Frank Gehry interesował się stworzeniem takiego budynku w Warszawie, jednak władze miasta nie zaakceptowały śmiałych wizji architekta. A Wy, jak myślicie? Chcielibyście zobaczyć ten awangardowy budynek w naszej stolicy?

Interesujesz się astronomią, marzysz o zobaczeniu Wełtawy w świetle zachodzącego słońca? Udaj się do Pragi, miasta, które ma do zaoferowania więcej, niż Ci się wydaje.

Děkuji, Monika! Uvidíme se brzy ;)

2. USA - Waszyngton, D.C

 


Państwo: USA
Dystans: 6593 km
Czas podróżowania: 13 dni


Witajcie!
Tę pocztówkę dostałam od Karen. Leciała dla mnie aż 6593 km z Waszyngtonu, a właściwie Dystryktu Kolumbii, bo Waszyngton to tylko potoczna nazwa. Na kartce możemy zobaczyć Biały Dom, w którym mieszka Barack Obama.

Wysoki pomnik, który jest w centralnym miejscu, to Pomnik Waszyngtona, upamiętniający prezydenturę Georga Washingtona. Monument ma 169,3 m wysokości i waży ok. 80 tys. ton. Do 1889 roku był najwyższą budowla świata - tytuł stracił na rzecz wieży Effila.

Po lewej stronie od pomnika znajduje się Kapitol, a w oddali widać Jefferson Memorial - pomnik dedykowany trzeciemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych Tomasowi Jeffersonowi, jednemu z ojców założycieli.
Bardzo dziękuję za tę kartkę, bo dzięki niej dużo się dowiedziałam! :) A poza tym, jest śliczna ^^.

Thank you, Karen! See you soon ;)

1. Ukraina - Kijów

 Państwo: Ukraina

 Dystans: 835 km

 Czas podróżowania: 7 dni

Moją pierwszą kartkę dostałam od Dimitrija. Pocztówka przyszła do mnie z Ukrainy.

Pierwsze zdjęcie przedstawia wiatraki w osadzie "Pyrohiv" w Kijowie, poniżej znajduje się brama zamkowa. Na kolejnym obrazku możemy zobaczyć kościół św. Nikolasa w Muzeum Ludowej Architektury, a pod nim także (tradycyjny) ukraiński dom. Wszystkie obiekty znajdują się w osadzie "Pyrochiv".

Jeżeli wybieracie się do Kijowa, zahaczcie o to miejsce, bo myślę, że jest warte uwagi! :) 

Спасибі, Дмитро! побачимося ;)

PS. Jak wyszła moja pierwsza notka? :D